Nie palę.
25 czerwca 2006, 20:17
Wczoraj musiałam zażyć gumę antynikotynową. Ciągnęło mnie do zapalenia papierosa. W sumie to ciężko znoszę odzwyczajanie sie od palenia. Znane mi osoby, które rzuciły palenie twierdzą, że nie było to takie trudne. Może jest to indywidualna sprawa, która zależy od wielu czynników np. od charakteru. dlugości okresu palenia, ilości spalanych papierosów dziennie, od stanu psychicznego, motywacji i wielu innych. Te wszystkie wymienione przeze mnie czyniki w zasadzie obciążają mnie i utrudniają rzucenie palenia. Może jednak uda mi się wyzwolić ze szponów tego paskudnego nałogu.
Dodaj komentarz