Nie palę w dalszym ciągu.
19 lipca 2006, 21:12
Czasem jestem z siebie dumna, a czasem wściekła, że podjęłam się takiego wyrzeczenia. Mogłam sobie palić do woli i kaszleć ile wlezie. A tak na serio, to wolę nie palić i postaram się nie sięgnąć po papierocha. Faktem jest, że obrosłam w sadełko, jednak staram się być aktywną fizycznie są więc szanse, że schudnę.
Dodaj komentarz