Nie palę prawie 4 miesiące /bez 1 tygodnia/. Czyli można obejść się bez papierosów. Można, a przecież tak niedawno uważałam, że nie mam szans rzucić palenie, pomimo tego, że zawsze chciałam. Od wielu lat chciałam rzucić, jednak tylko na chceniu wszystko się kończyło. Paliłam jak w amoku bez przerwy, tylko paleniem papierosów żyłam, nie było w tym cienia rozsądku. Dziękuję Bogu, że przyszło opamiętanie. Oby na zawsze!
Dodaj komentarz