03 kwietnia 2006, 11:58
Wkrótce miną 3 miesiące odkąd nie zapaliłam żadnego papierosa. Do końca walki z nałogiem w dalszym ciągu droga daleka.Nie mniej jednak jestem już w tym stadium abstynencji, że przy pomocy swojej jakiejś tam woli mogę decydować o tym czy mam zapalić, czy nie.Chociaż jeszcze tak do końca nie jestem tego pewna, czy w jakiejś nietypowej, stresującej sytuacji nie sięgnęłabym po papierosa.