04 października 2006, 18:49
Muszę napisać o pewnym moim spstrzeżeniu związanym z rzuceniem palenia. Dym nikotynowy nie przeszkadza mi, a wręcz przeciwnie lubię jego zapach. Podobno w tym stadium niepalenia, w którym ja jestem dym powinien mi przeszkadzać i budzić wstręt. Ale może to się wkrótce zmieni.